Jeśli posiadasz konto na portalu - zaloguj się, jeśli go nie posiadasz zarejestruj się.
Opowieść ta nie jest opisem typowej wyprawy przyrodniczej. Chciałem jednak na jej przykładzie pokazać i udowodnić, że prawdziwy miłośnik przyrody jest zawsze przygotowany na różne niespodzianki i rzadkości terenowe, niezależnie od tego gdzie i w jakim czasie się znajduje. Otóż moja przygoda z bardzo rzadką w Polsce sową - syczkiem (łac. Otus scops) rozpoczęła się zupełnie przypadkowo..
pasjonatów i miłośników o różnorodnym doświadczeniu i osiągnięciach.